Nie
wyciągam pędzla,
wole
brudzić palce.
To
Zabawne. Czyż nie?
rozmazuje
pastele ,
na
białej jak śnieg już pogniecionej kartce
i
śmieje się
robiąc
na niej różnokolorowe smugi,
moje
brudne już ręce,
brudzą
wszystko co popadnie,
Oh
jakież to zabawne,
śmieje
się,
a
ze mną świat,
smugi
na kartce wyrażają me uczucia,
Czarne-jak
pustka.
Czerwone-niczym
wino,oznacza miłość.
Róż-czym
jest moja róż?Jest uśmiechem.
Złoto-jest
ciepłem.
Fiolet?-kwiatem.
Brąz?-drzewem.
Zieleń?-trawą.
Biel?
Biel
jest moją tajemnica,
tajemnica
skrywaną tam
Głęboko
.
Gdzie
ty,
jej
nie ujrzysz
Oh
Czyż
to nie piękne?
Coś
co tylko ja zobaczę?
Też
masz coś takiego
coś
czego nikt iny nie zauważy?
Tak?
To
jest nas dwóch.
Niczym
złączone serca.
Gnaj!
Dalej.
i
Dalej.
i
Głębiej.
i
Ciemniej.
i
Spokojniej.
i
Samotniej. Tak.
Samotnie...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWzruszające.... Malutki, a wielki... ;w;
OdpowiedzUsuńMrówka ~