piątek, 18 stycznia 2013

"Pianino"



Pusty,przestronny pokój.Otwarte na oścież drzwi prowadzące na wy pielęgnowany ogród,na środku pustego pokoju znajduje się białe, stare pianino. Kiedyś często grywano na nim najpiękniejsze melodie świata .Zręczne delikatne i długie palce jeździły po jego klawiszach,nadając delikatny i przyjemny dla ucha dźwięk... Ale nadeszły cienie... Cienie grały przeraźliwe ,melancholiczne melodie przez które i instrument, i słuchacz cierpiał,acz cienie były bezwzględne,nie mogły zaprzepaścić okazji by dręczyć nas swoimi pazurami i zgrzytem,nie mówiąc już o rodzaju granej przez nich melodii. Bolesna. Dźwięki tego pianina już dawno przestały być słyszalne,ale w środku gdzieś głęboko usłysz jego żałosne jęki.

Teraz gdy już otępiale ciało nic nie usłyszy pianino gra najpiękniejsze dźwięki...

2 komentarze:

  1. Naprawdę podziwiam wszystkie te opowiadania i wiersze... mają taki... dobry przekaz. Tak, owszem, mogą się wydawać smutne, oziębłe, melancholijne. Ale to nic innego, jak opis życia, bądź świata nas otaczającego. Co za tym idzie - szczera prawda. Brawa dla Autora x3

    Mrówka ~

    OdpowiedzUsuń
  2. rawa dla mnie XD " Aj dżust fil lajk a boos" XD
    Ale co racja to racja.Nie chce jednak wam "czytaczą?" tkz prawdy czy też kłamstwa,po prostu chce przekazać moje hmm... uczucia? No nie wiem XD

    OdpowiedzUsuń