Dlaczego nie czuje bólu
,mimo iż wiem ,że nie należysz do mnie?Wiem ,że jesteś
szczęśliwa z nią. Czy to mi wystarczy?
Tak bardzo chce wiedzieć
,że jesteś ode mnie uzależniona tak samo jak ja od Ciebie.
To już nie jest
uzależnienie.
To obsesja.
Twoje szczęście wywołuje
u mnie uśmiech...Jednocześnie nieopisaną złość. Gdy wiem,że nie
śmiejesz się dzięki mnie.
Zwą to zazdrością.
Mimo iż myślę o Tobie i
w dzień i w nocy ty wciąż odpływasz myślami do tej jednej
jedynej osoby. A ja na to pozwalam. Bo cóż mogę zrobić?
Czy to już miłość?
Widząc twe ciało .Twe
ciemne jak noc oczy i tak przejrzyste zarazem. Ogarnia mnie
przeraźliwy smutek i lęk. Nie chce Cie stracić. Choć nadal Cię
nie mam. Jesteś moim uzależnieniem..Moją rozkoszą i moim
oddechem.
Jesteś moją obsesją ...
Choć ty jeszcze o mnie
nie wiesz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz