wtorek, 30 lipca 2013

Napola -Pokochać śmierć.

Czyż śmierć nie jest najłatwiejszym wyjściem.

Gdy patowość owej sytuacji ogarnia całe twe ciało.

Zdaje się ,że pokochałem wodę.

Więc śmierć w niej wydawała się piękna.

Gdy jej chłód zmroził mi dusze.

Wiedziałem już co mam robić.

Puściłem więc linę.

Mój ostatni ratunek.

I zobaczyłem Ciebie.

Poczułem kojącą błogość.

Nie było mi zimno.

Było tak... Przyjemnie.

Już wiem. Że to co skrycie chciałem.

To mnie Ciebie za przyjaciela.

Mój drogi Fredrichu...

Ciesze się ,ze Cie poznałem.

I ciesze się ,że właśnie tak było dane mi uciec.

Ze świata w którym czerwień króluje.


Inspirowane „Napola”


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz